czwartek, 22 listopada 2012

Ziomki poziomki

No cześć 'ziomki poziomki':D
Hahahaha. Dzisiaj w szkole nuuuuuuuuudy. Ale za to na religii i plastyce przyjechał narkoman. I ciągle mówił ziomki poziomki hahahhaha. Było nawet fajnie:) Pod koniec miałam nawet świeczki w oczach, jak opowiadał o swoim dzieciństwie i rodzinie. To było straszne! Na koniec była ankieta do wypełnienia dotycząca narkotyków. Przynajmniej przepadła nam dzisiejsza kartkówka z religii! Kurde ale na jutro trzeba się nauczyć faken biczes. Oooo jeszcze poprawa z matmy. Nie no suuuuper. Dzisiaj zebranie. Hmmm. NARAZIE nie jest źle. Ale z matmy to lepiej nie patrzeć na te oceny. O 18.30 na tańce hmm.. Niedługo występ, a ja kompletnie nic nie umiem i nie rozumiem. Krzyże proste ale reszta? Iga to mnie chyba zabije. Lalala. Właśnie przeglądam tablice na fejsie i nic. Nuudzi mi się troche. Zaraz zejdę i pouczę się trochę na jutro:)) Może się w końcu z czegoś poprawie. Jutro piątek:o Ten czas stanowczo za szybko leci. Dzień po dniu, tydzień po tygodniu. A kiedy wakacje? Nauki jest dużo, ale jurto sobie już odpocznę, wychodząc na dwór z Klaudią i resztą. Może dziewczyny przyjadą z Ciebłowic:)) Mam taką nadzieję:) Po tańcach może dodam jakieś zdjęcia^^



XOXO

5 komentarzy:

  1. Jula<3
    Ziomki poziomki były fajne, czepiasz sie. ;D mam nadzieję że uda nam sie jutro wyjść, ale chyba będziesz musiała iść ze mna do szkoły o 18 na chwile... jutro w szkole ci wyjaśnie. Kocham Cię. ;D <3 / K.

    OdpowiedzUsuń
  2. haha.. to musieliscie miec fajnie jak on przyjechal ; D

    OdpowiedzUsuń