Piątek, Piąteczek, Piątunio

No to tak. Czyżby piątunio? Ten tydzień wyjątkowo szybko minął. Nie wiem jak to się dzieje. Jestem  w trakcie jedzenia jajecznicy, która mi trochę nie wyszła. Dzisiaj wyszłam sobie z Klaudią, Kubą, Przemkiem i Rafałem o jakiejś 16.10. Klaudia, która wzięła aparat zaczęła się na mnie drzeć bo się spóźniłam o jakieś 20 min. Wyszłam i widziałam ją już z kilku metrów. Było coraz ciemniej. Rozebrałam się z kurtki i dwóch bluz, zaczęłyśmy robić sobie zdjęcia. Hęę, lecz było już za ciemno i fotki wychodziły niewyraźne. No trudno jutro pójdziemy trochę wcześniej:* Ale najbardziej mi się podobało to zdjęcie jak Przemek pokazał dupę, a my w tle hehe, NAJLEPSZE! Dzisiaj muszę napisać jakiś list do Adamskiej bo wstawi mi gałe. Wgl coś się ze mną dzieje nie wiem dokładnie co. Nie ważne. Ogółem za bardzo mnie wciągnęła mnie pewna piosenka wysłana przez Błażeja. Kurde no.

http://www.youtube.com/watch?v=Ska8VZCriF0

W poniedziałek pasowanie i dyskoteka. Ale we wtorek sprawdzian z Bio, a w środę z niemca i dupaa. 

PAMIĘTACIE?<3

PS Jutro dodam więcej zdjęć bo jestem na drugim lapku i tu ich nie mam,
XOXO